Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

ten rupieć nie wypiera dziur w przeświadczeniu

ani żadnych innych gaciach

nie ceruje 

lata koło dupy jak mucha przy gównie

w porze lunchu

 

ja w kieracie

z punktu a do punktu b lokalnie czasem dalej

bez podkoszulka na bani od fryzjera

z baru pubu albo innej miejscówki

dąsam się i pląsam jak nimfa między tatarakiem

betonowym

 

ogólnie czuję się jak stara skarpeta

wymyślam nowe sytuacje mimo to dalej dziurawy

koślawy czasem

jak ten przejechany kot na autostradzie

nawet nie miauknę

 

 

za szybko

Ilość odsłon: 1098

Komentarze

Nie znaleziono żadnych komentarzy.