Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Marcjanna ma lat naście
niczego się nie boi
bo nie wie jak wykolejony może być świat
studiuje poezję wielkich i małych mężczyzn
i kilku gospodyń domowych
co pisały na bibule nad kotletami

Marcjanna ma lat naście
niczego się nie boi bo strach to cecha
umysłów uświadomionych
polują na nią więc uparcie
a wujek Staszek opowiada
o pierwszych ptakach i pachnie octem

Marcjanna ma coraz więcej lat
sukienka skraca się ponad kolano
niczego się nie boi i skraca się dalej
nuci pieśni z kościoła
wraca do domu na skróty
i wtedy spotyka czarny wiersz

jego runy śmierdzą wódką
starymi fajkami i potem
składają się w niezły tomik
razem z kaszlem i czystą
liryką wymazaną w błocie
Marcjanna liczy teraz każdy krok
jakby miał być ostatnim

idzie wzdłuż niego i darzy jego czerń
nabożnym posłuszeństwem
potakuje i pochwala zdawkowość myśli
powtórzenia są słodkie niczym litania
na drodze w nieskończoność

nagle przychodzi oprzytomnienie

(...)

Marcjanna puszcza się teraz pędem
od plamy światła do plamy
rozpaczliwie łapiąc dystans
[którego będzie od dzisiaj szukać
we wszystkich wersach świata]

czarny wiersz znika w mroku
by oddać się swojej pasji
składa w kokon nabrzmiałe jaja
a potem wyczekuje razem
ze sczerniałym śniegiem
kolejnej Marcjanny

Ilość odsłon: 3047

Komentarze

lipiec 27, 2017 10:32

mało finezyjne...
pomyślę nad Twoją propozycją. dzięki serdeczne

lipiec 27, 2017 10:26

Przedostatnia do exterminacji imho. No i "nabrzmiałe jaja" mało finezyjne ;-)

lipiec 27, 2017 10:21

hmm... mars. można ten wiersz uciąć przed dwoma ostatnimi strofkami. ale to wtedy będzie horror....

co o tym sądzisz?

lipiec 27, 2017 10:12

Bardzo piękny wiersz - jest wszystko. Może trochę za dużo momentami np. "idzie wzdłuż niego i darzy jego czerń" (co/kto jest podmiotem tego wersu?); od "nagle pieśni..." zaczyna się harlekinowo (proza). Pozdrawiam

lipiec 27, 2017 09:38

Grześ, ten wiersz czekał na napisanie ze 30 lat. Nie dziwię się, że sprawia trudności w czytaniu i skomentowaniu. Dziękuję za pochylenie się.

Konto usunięte

2-5

lipiec 27, 2017 08:54

czytam i szukam swojego zdania jednorodnego, ale jeszcze go nie ma, może później. ciężka konstrukcja txt, słowa walczące z formą trochę, to nie zarzut. wrócę może z wypowiedzią, ale na pewno wrócę do txt, mimo że w jakiś sposób mnie odpędza

lipiec 27, 2017 07:46

Dziękuję Wam serdecznie. Pozdrawiam

lipiec 26, 2017 21:36

Zaczytałam się, oj bardzo

Pozdrawiam

lipiec 26, 2017 15:34

Mimo naiwnych słów, tekst jest poważny. Ciekawie przedstawiony ten świat :)

lipiec 26, 2017 13:52

Piękny. Po prostu pięknie napisałaś. Jestem pod wrażeniem.