Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

"Chodź, zatańczymy czymy czymy walczyk,

cyk cyk na tarczy, niech tyka niech patrzy.

Chodź, zatańczymy czymy czymy tango,

dziś danse macabre naszą ostatnią randką"

Buka ft. Rahim

 

jej oddech zagłuszam śmiechem

im dłużej tym humor bardziej  czarny

już prawie nie ma kogo rozśmieszyć

audytorium się pochowało gdzieś

na lubelskich cmentarzach

odcięty od pępowiny przyjąłem

że przybiorę kształt embrionalny

jak w starożytnym kurhanie

zaczekam na księdza kapelana

z kropidłem i jakimś dobrym

winem mszalnym zagryziemy

wargi do krwi za naszych bliźnich

którzy mają gdzieś kto pierwszy

ważne żeby bolało bardziej

a organista zaintonuje jakąś pieśń

patriotyczną o równości wszystkich

wobec śmierci

Ilość odsłon: 1201

Komentarze

lipiec 30, 2017 07:27

Przy okazji "mszalnego" tak mi się dosadnie skojarzyło "zakąsimy wargami do krwi...", ale wtedy byłoby zbyt dosłownie. Dla mnie to takie "memento mori" w stylu, subiektywnie piszę, dość jadowitym.
Kupuję i pozdrawiam ;)

lipiec 29, 2017 17:57

Dziękuję za przeczytanie i komentarze - te na 'tak', jak i ten na 'niekoniecznie' :)

lipiec 27, 2017 21:17

:)

lipiec 27, 2017 21:17

Kicz!

lipiec 27, 2017 20:31

Jest dobrze i prawdziwie, duży plus.
Pozdrawiam

lipiec 27, 2017 10:45

Jest ciekawie i inteligentnie. Brakuje mi podziału na strofoidy do zaakcentowania ważniejszych momentów.