Dziwna
ostatni raz
dotykaliśmy się wzrokiem
wprawiając w bezdźwięk pulsujące
pęcherzyki powietrza i światła
przenikały jak najgłębiej
nie wiedziałam że to możliwe
patrzeć aż do kresu
nie domyślałam się że można
potrafić tak widzieć
Ilość odsłon: 2674
Komentarze
Dziwna
lipiec 30, 2017 15:29
:)))
Justyna Babiarz
lipiec 30, 2017 10:18
Nie ma sprawy :)
Dziwna
lipiec 29, 2017 23:55
Dziękuję pięknie, Justynko:)
Pozdrawiam:)
Justyna Babiarz
lipiec 29, 2017 13:49
Bardzo erotyczny i subtelny zarazem. Podoba mi się mimo pewnej "przewidywalności". Pozdrowionka :)
Dziwna
lipiec 29, 2017 12:17
Nikolas, całkiem ok, ta Twoja przeróbka wersu. Pasuje mi bardzo. Dzięki.
Reniu, cieszy mnie Twoje czytanie:)
Buziaka odwzajemniam:)*
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam ciepło:)
Konto usunięte
lipiec 28, 2017 21:00
Czytam jak erotyk :-) buziaka łap Ewcia :-*
Nikolas
lipiec 28, 2017 16:20
całkiem, ok, na początku zastosowałbym inna wersyfikacje, jeden wers przerobiłem, tak mi się lepiej czyta, ale nie wiem, czy tobie.
dotykaliśmy się wzrokiem
wprawiając w bezdźwięk
pulsujące pęcherzyki powietrza i światła
przenikały jak najgłębiej
Dziwna
lipiec 28, 2017 13:07
Można.
Teraz już wiem:))
Pozdrawiam, Dolfie:)
Konto usunięte
lipiec 28, 2017 12:26
Jak widać można:))
Dziwna
lipiec 28, 2017 12:01
Hej!
Aj, Krzysiu, Krzysiu,toż przecież wiem, że rewiry Twoich głębin są bezkresne i chyba widzisz, że nie śmiem tam zanurzyć nawet malutkiego paluszka mojej stópki:)
może nie wypływaj na moje mielizny?
można ugrzęznąć:)
a ja boję się o ciebie.
Ewcia
:)))
Leszku, miło mi, że zajrzałeś. I cieszę się, że fajnie.
A czemu ostatni? Pewnie jakiś tam powód był ( ale to tajemnica:))
Joasiu, masz rację.Dziękuję Ci pięknie:)
Pozdrawiam cieplutko i miłego popołudnia życzę:)