Milo w likwidacji
okład poprodukcyjny
w każdą niedzielę próbuję odespać zaległy tydzień. jak niemowlę. wybieram
sny spokojne i tyle go widzieli. bywają momenty nie do przegapienia
nawet z ostatniego rzędu w starym kinie. aż się chce kijem bug nawrócić.
można zwlec się z wyrka, ale od razu zrywać się na równe nogi?
co one tu właściwie robią?
zanim echa kazań rozejdą się po kościach, odwiedzam miejsca stojące
pod wiejskim sklepikiem. tam dociera esencja wydarzeń minionych dni.
niepotrzebna mi mowa trawa, ani mdłe kazania.
wolę słuchać, jak brzęczą niosące dobrą pogodę pszczoły.
co ja tu właściwie robię?
wracam opłotkami nucąc sobie, a muzom to nie sprawia przykrości. paczka biełomorów
świszczy mi w płucach, więc pogwizduję radośnie bogu prosto do ucha. wysłucha, czy nie.
nic na to nie poradzę, że dobrze mi z tym. że alejka modrzewiowa nosi imię moje?
co wy z tym zrobicie?
nie oszukujmy się. w dzień powszedni przygód nie szukam. nocami same schodzą się
jak kupalinki do ruczaju. nawet w niedzielę nic nie ginie w przyrodzie.
niektóre przypadki mnożą się po ludziach
Komentarze
Malesza
lipiec 30, 2017 08:30
Przyznam, że napisane z gracją i humorem. Akurat niedziela. Paplanina mojego synka, a zaraz się zbudzi, jest słodsza, niż "najsłodsze" brzęczenie, czy nawet bzykanie pszczół ;)
Pozdrawiam sielsko.
Leszek.J
lipiec 29, 2017 20:10
Co my z tym zrobimy? Ano poczytamy, pokiwamy głową.
Jest tu swojski klimat który mi odpowiada.
Pozdrawiam
Milo w likwidacji
lipiec 29, 2017 20:03
Ok. Może nastąpić koniec świata i następny będzie strzałem w dziesiątkę
; -)
Konto usunięte
lipiec 29, 2017 00:01
Tak trochę bywało lepiej :)
Milo w likwidacji
lipiec 28, 2017 23:24
Dziękuję wszystkim za przychylny odbiór i uwagi.
Nota bene: to są moje lakoniczne formy.
Taki milczek ze mnie ;-)
Konto usunięte
lipiec 28, 2017 21:27
Ładnie :-)
Konto usunięte
lipiec 28, 2017 21:01
szczególnie puenta i te "przerywniki" pomiędzy strofami mi się podobają. reszta na tyle ciekawa, że się wpisuję w rój pochlebców.
Pozdrawiam.
Nikolas
lipiec 28, 2017 16:09
2 ostatnie szczególnie dobre, całość lekko przegadana, ale dobrze się czyta, ostatnio preferuje lakoniczne formy.
Mithril
lipiec 28, 2017 14:02
...dodatkowo przy "stolicznej", wiele ewokacyjnie może się jeszcze zdarzyć