Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

bida tak piszczy że kot ucieka
a w głowie się turla temat rzeka 

i powiedziała pani z obrazu 
bez makijażu nie mam wyrazu 
i uśmiech jakiś dziwaczny miewam 
jakbym co najmniej wyszła właśnie z chlewa 
i sprawa musi się rozwiązać 
wszak jam jest Gioconda 

a bida piszczy skrzypi i chucha
i się wylewa z jej brzucha jucha
i farba złazi i coś podgryza
nie bidę obraz – siurpryza

temat jak rzeka turla się płynie 
synapsy grzeją się jak żarna w młynie
i co by nie pisać i mówić o rzeczy
ona – z obrazu zawsze zaprzeczy
i słychać lament kwilenie szlochy
jakby co najmniej z chlewa wyszły lochy

bo sprawa musi się teraz rozwiązać 
tupnęła nogą wszak jam jest Gioconda

a gdzieś tam w kolejce do ścianki całkiem blisko
czai się na jej miejsce dama – z łasiczką  
Ilość odsłon: 1135

Komentarze

lipiec 30, 2017 07:21

Na wszelkich "fejsach", "plotach", "obcasach" są miliony takich "dżiokond" tudzież "dam". Ciekawa satyra ;) Tzn. miałam na myśli tekst... chociaż, w sumie, nie tylko ;)
Pozdrawiam ciepło.