Marcin Legenza
Pewnego popołudnia
Mieszałem kawę, kiedy z drugiego z pokoi
Dobiegł głos, że kawy się tyle nie miesza.
Powiedziałem - trzeba dobrze zamieszać.
Pomyślałem - każde zmielone ziarno trzeba
Dobrze wymieszać z wrzącą wodą i z cukrem
W szklance, tak jak to jest z czarną herbatą,
Chyba, że pijesz czarną gorzką kawę, ja ją
Lubię gorącą i słodką, ty zawsze wszystko
Słodzisz w takiej ilości, że nie jest przełknąć.
Tego już nie musiałem mówić, chciał mnie
Zaczepić, kiedy był zajęty rozmawianiem
Z samym sobą, robi tak, szepcze, unosi się,
Po tym jak zobaczył swoją byłą dziewczynę
W internecie - mówi do siebie dużo częściej,
Kiedy komputer spoczywa jak inne przedmioty.
Czasami wydaje mi się słysząc go, kiedy mówi
Do siebie, że są to te sentencje Pitagorasa -
Czytałem o greka wierze - metempsychozie.
Komentarze
Marcin Legenza
lipiec 31, 2017 23:27
Sorry, moje błędy, przyznaję się, i to błędy logiczne, ale tłumacząc się napiszę, że pisałem szybko i nie przeczytałem z należytą uwagą. Musiałem poprawić i poprawiłem. Dzięki za uwagi dobrzy ludzie. Czytam, ale mam też swoje głupie życie. Pozdrawiam.
Toya
lipiec 30, 2017 22:40
Słabe. Bardzo. I jeszcze te błędy:(
x l a x
lipiec 30, 2017 22:21
Prawdopodobnie z obawy przed twoją reakcją nikt nie zwróci ci uwagi na koszmarne błędy, których namnożyłeś w tekście. Nie będę ich wymieniał, bo to nie szkółka niedzielna, a poradzę ci tylko - czytaj, czytaj, i to byle co. I póki co, nie pisz, bo kompromitacja...