x l a x
magiczna garota
ciężko o litość w sklepie z zabawkami
tańczysz jak baletnica do melodii pozytywki
taksujesz podsuwane przez sprzedawcę gadżety
automatyczne przymierzanie pętli czasu
twój mały Ludwiczek powtarza „chodź, mamo
ten pan jest brzydki, a pajacyk się przygląda”
sklepy z zabawkami są otwarte do późna
mrugają cierpliwymi neonami czekając
że kiedyś się przełamiesz – kupisz wreszcie
najnowszy mechanizm przebijania się przez życie
poszerzacz uśmiechu lub aparat do mrużenia oka
w końcu Ludwiczek nie pomoże, gdy przyjdzie
przełykać kamienie sercowe przez wąskie gardło
bo ciężko o litość w sklepie z zabawkami
Ilość odsłon: 3220
Komentarze
Dziwna
lipiec 31, 2017 16:44
Ciekawie tu Mars u Ciebie, ciekawie.
Miło było poczytać.
Pozdrawiam.
Malesza
lipiec 31, 2017 16:31
"...mechanizm przebijania się przez życie
poszerzacz uśmiechu lub aparat mrużenia oka" - muszę to napisać, marsie, nie miej mi za złe, emocje wzięły górę:
bardzo podoba mi się takie pisanie.
Mechaniczna garota, nawet nie ma kogoś, kto czyni powinność albo siedzi, popija drinka i wciska guziczek, żeby wszyscy taśmowo rodzili się z minigarotakmi na szyjach.
Konto usunięte
lipiec 31, 2017 15:09
przyjdzie burza, to światłowód zaiskrzy ;)
x l a x
lipiec 31, 2017 14:30
Dzięki Anita. Z tych upałów wysiadł mi internet. Piszę z miasta
Konto usunięte
lipiec 31, 2017 13:53
Bardzo mi przypadł do gustu ten sklepik. Nie to żeby był wesoły i miluchny, ale bardzo mi się podoba. Druga zwrotka najbardziej mnie tknęła. Zazwyczaj umieszczasz to, co najbardziej dotyka gdzieś w okolicach drugiego wdechu. Przynajmniej dla mnie. Pozdrawiam gorąco (uff, jak gorąco...)