Pijany Zryw
Zabierz mnie dzisiaj
sobota
13:07
posprzątałeś cały dom
wziąłeś prysznic
i się ogoliłeś
teraz siedzisz na kanapie
i czekasz na śmierć
zwykła
szybka
lub wolna
jakakolwiek przyjdzie
ty będziesz pewnie
stukał podekscytowany
brudnymi paznokciami
o blat stołu
i popijał gorzką kawę
ale nikogo nie będzie
znowu czarny wylew
i świadomość że jutro też
będziesz musiał wstać
na świat
i czekać
czekać
czekać
Ilość odsłon: 1078
Komentarze
Pijany Zryw
sierpień 06, 2017 14:34
No szkoda, niemniej dzięki za komentarze :)
BJKlajza
sierpień 04, 2017 17:27
Czy ja wiem? Coś nie gra za mało poezji w poezji
Malesza
sierpień 04, 2017 16:23
Zrywie, dawniej pisałam wiersze. Potem zrozumiałam, że oszukuję sama siebie, bo to wiersze nie są, tylko, rozbita na wersy, proza. Wiersz powinien zakręcić komórkami w mózgu, tutaj dostałam gołe fakty. Napisałbyś to prozą i nic by się nie stało. I nie zmieniło.
Poza tym - nic odkrywczego.