Czorcik
Sen kaprala
Był mały jak szczur,przebiegły jak szczur.
Wąsiki miał i wyszkolony mózg.
A w oczach szczurzych tlił się żar i moc;
"flecistą być i poprowadzić lud"...
do szczurzego, serowego nieba.
Ach, flet już gra, rodzina mknie za wodzem.
Kuszące dźwięki opętują forum.
Miasto umarło,puste już ulice;
w domach zostały tylko niemowlaki.
Kapral odwraca się na bok; sen trwa.
Ilość odsłon: 1069
Komentarze
Tomek
listopad 04, 2018 17:25
Mnie się znowu (dziś) czyta "politycznie. - Czyżbyś przywoływała postać Kaprala sprzed prawie wieku? Tak, wyglądał śmiesznie. I na tym śmieszność się kończyła.
Pozdrawiam.
Konto usunięte
listopad 04, 2018 14:27
czy jest dalszy ciąg tego wiersza o obsesji kaprala?
Ciekawy.
(przydałyby się spacje po przecinkach, ale to detal)