Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Niczyja prawda

 

Miewam lepsze i gorsze dni, kiedy wierzę

w spóźnione, szczere, bo pełne klęski

zdrady, których nie nazwę, bo są wasze,

nie moje, nie własne, opowiedziane cudzymi oczami.

Historiami, których ślady zatrzecie deszczu

łzami, żeby zapomnieć o tym, że istnieje.

Nawet jeśli nie wasza jest, niczyja, ona

śmieszna i ocukrzona, wyszarpywana ze snów

prawda o tym, że jest nami, pomiędzy mną

i wami, pomiędzy tymi kroplami. Nawet jeśli

urywa się nagle, to istnieje. Przecież

wiesz, to czemu kłamiesz, że nie potrafisz,

że nie chcesz więcej, że między ustami,

pod sercem i powiekami, sadowi się i czyha

na zwątpienie. Takie właśnie, jak to.

 

Niczyja to prawda, więc nikt was nie zrani.


 
Ilość odsłon: 970

Komentarze

Nie znaleziono żadnych komentarzy.