Mister D.
Szczur
Raz w hotelu luksusowym
wylazł brzydki szczur ze sracza.
Ludzie się drapali w głowy:
- Co ten brzydki fakt oznacza?
Więc detektyw hotelowy,
człowiek przytomny i bystry,
na widelec wziął metody
szczurzy kark- i już po wszystkim.
Pewien gość co zrzucił tuszę
postanowił dojść do prawdy,
więc przecisnął się przez muszlę
i w kanałach tropił ślady.
Nieomylnie przez labirynt
tropy wiodły go jak przędza,
aż na światło łeb wychylił:
- Chryste Panie, co za nędza!
A gdy wrócić chciał tym śladem
żeby innym opowiedzieć-
- wyszedł z muszli prosto w zadek
detektywa po obiedzie.
Ów zachował się przytomnie:
gościa wchłonął i przetrawił.
Gdy się czasem ktoś upomniał:
- Pan na krótko tylko bawił.
wylazł brzydki szczur ze sracza.
Ludzie się drapali w głowy:
- Co ten brzydki fakt oznacza?
Więc detektyw hotelowy,
człowiek przytomny i bystry,
na widelec wziął metody
szczurzy kark- i już po wszystkim.
Pewien gość co zrzucił tuszę
postanowił dojść do prawdy,
więc przecisnął się przez muszlę
i w kanałach tropił ślady.
Nieomylnie przez labirynt
tropy wiodły go jak przędza,
aż na światło łeb wychylił:
- Chryste Panie, co za nędza!
A gdy wrócić chciał tym śladem
żeby innym opowiedzieć-
- wyszedł z muszli prosto w zadek
detektywa po obiedzie.
Ów zachował się przytomnie:
gościa wchłonął i przetrawił.
Gdy się czasem ktoś upomniał:
- Pan na krótko tylko bawił.
Ilość odsłon: 1080
Komentarze
Nie znaleziono żadnych komentarzy.