Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

wyszliśmy z hotelu

pies chciał się bawić z kimkolwiek

przynieść patyk albo ugryźć tak na rozkaz


co to za pies? może wściekły?

pytałaś gdy latały kamyki na plaży

między fokami w pasiatych kostiumach

skomlał z radości

nareszcie dwójka przyjaciół


razem damy radę zrobić

wielką dziurę w ziemi i

fosę dla królowej mórz


idź już powiedziałaś

do mnie, do psa

wziął to poważnie i poszedł


w jego ślepiach ciągle byliśmy my

fruwające kamyki

i ty która nie lubisz psów

aleja między wydmami

sztywna królowa mórz

z patykiem zamiast kręgosłupa

nad dziurą w piasku


Ilość odsłon: 2520

Komentarze

sierpień 15, 2017 13:00

Lubię wiersze o zwierzętach i ludziach. Sympatyczny.

sierpień 14, 2017 23:39

Odnoszę wrażenie, że nie do końca powiedziałeś to, co było twoim zamierzeniem. Ostatnia strofoida trochę niezgrabna, ale ogólnie liryki dużo.

sierpień 14, 2017 23:33

Bardzo mi się podoba, baaardzo.

Konto usunięte

2-4

sierpień 14, 2017 13:23

Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam.

sierpień 14, 2017 11:52

szyszyszsz:)

sierpień 14, 2017 10:21

dziękuję.