Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

 

***

lista jego fantazji była dłuższa

od przekonania że to nie ma końca

wyruszył na Bliski Wschód

w poszukiwaniu podniet seksualnych

daleko od domu w którym nie było

tylu wrażeń i nie było słońca

 

myślał że męskie pragnienia są mitem

dopóki nie poznał tej jedynej

prostytutki o złotym sercu

była nienasyconym obszarem fantazji

stał się spełnionym prowokatorem

ukrytych marzeń a to nie jest łatwe

 

unosił się i zapadał ze strachu myśląc

że tylko rozkosz na łożu śmierci zapamięta

więc wyruszył w kolejną podróż

w poszukiwaniu człowieka którego pamiętał

 

mijały lata

w których napotkani zasłaniali mu słońce

w końcu jak Diagones bełkotał i beształ jako ten

mizantrop

który posiadł wszystko oprócz wiedzy na własny temat

 

umarł na niej

słuchając Madame Butterfly Pucciniego

był opętany seksem niewiarygodny i obłudny

ograniczenia są  nudne jak filmy Felliniego



Elżbieta Walczak tomik "Krótkie scenariusze o życiu" premiera wkrótce
Ilość odsłon: 964

Komentarze

sierpień 16, 2017 12:20

Pojawiające się powtórnie fantazje i podnieta jakoś zbiły mi tekst. Niby ciekawy ale coś mi nie pasuję. Mam mieszane uczucia.

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

sierpień 16, 2017 11:53

a mnie się podoba. jest dystans, tekst ładnie poprowadzony, fajny tytuł.

gratuluję tomiku.

Konto usunięte

2-32-32-3

sierpień 16, 2017 10:48

Załamka totalna.
Poezji tu ani śladu, gdyby trochę rozbudować, to tak jak wspomniał poprzednik, może towarzystwo koła gospodyń przy jakiejś remizie by się zachwyciło.
Czy został jakiś portal, gdzie nie reklamuje Pani swoich kolejnych tomików?

sierpień 16, 2017 10:41

...widzę tu jedynie opowiadanie o kimś __czy to postać prawdziwa czy fikcyjna - nie wiadomo - Autorka tego nie wyjaśnia ...ale to też nie takie ważne
...owo opowiadanie jest po prostu dalekie od liryki i ...nudne

___jak filmy Felliniego ;)

sierpień 15, 2017 23:13

Temat bardzo wtórny - coś w deseń "Casablanci" lub "Wiernego ogrodnika", typowy harlekin. W dodatku przedstawiony z punktu widzenia kobiety, tkwiącej w uprzedzeniach, wręcz szowinistki. No, ale może się spodobać w środowisku koła gospodyń wiejskich. Pozdrawiam