Iza.t
Perspektywa
„Był taki młody nie rozumiał że skrzydła są tylko przenośnią
trochę wosku i piór i pogarda dla praw grawitacji”
Zbigniew Herbert, “Dedal i Ikar”
Mamy coraz lżejszą krew i puste kości. Możemy wbić się w chmury, zmącić
ich bajkowe kształty, a one głupie, niczego nieświadome będą sunąć dalej,
leniwie niczym ogromne powietrzne ryby, zupełnie jak tysiące lat wstecz.
Teraz łatwo mieć stalowe ramiona i mięśnie, które nie znają zmęczenia,
nie słabną w locie. Doskonałe ciała nie czują gorąca, mierzymy się więc z ptakiem
na szybkość, zwinność, wolność.
A świat wciąż jakby słabnie, maleje. Wciska się w nasz kontur.
Zabiera sercom powietrze.
Ilość odsłon: 1650
Komentarze
Iza.t
sierpień 29, 2017 22:19
Dziękuję. Pozdrawiam.
Konto usunięte
sierpień 29, 2017 11:14
Świetny.
David przez fau
sierpień 29, 2017 09:45
...dobre, bez upiększaczy i pi.pi.pi...tolenia
Pozdrawiam
PS ___następne poczynania będę miał na oku
Iza.t
sierpień 23, 2017 21:03
Dzięki za opinie.
Malesza
sierpień 22, 2017 08:38
Odbieram to, jako opis małości, jaka jest nam dana, choć mniemamie mamy o sobie ogromne. Podobało mi się.
Pozdrawiam... jesiennie (u mnie dziś prawie listopadowa aura).
aidegaart
sierpień 21, 2017 22:00
świetny - czytałem go wiele razy i nie mam dość
pozdrawiam
Leszek.J
sierpień 21, 2017 20:47
Widzę kawałek świata w tej perspektywie, jest ok.
Pozdrawiam
Konto usunięte
sierpień 17, 2017 04:07
Człowiek pęcznieje, nadyma się. Wtedy świat maleje. Nie jestem krytykiem, ale mi się podoba.
Pozdrawiam.