Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


nie posolą
mogą lać ile wlezie
nie wtopię się już nigdzie
zjadłem swoje kasztany
musiał bym wyłamać język
i kilka miliardów synaps
może jeździć tą trudniejszą stroną 

nie zechcą wypłacać bez wysiłku
pić mogę wszędzie ale tutaj
ktoś zawsze wyciągnie mnie z kałuży
tam rdzewieją uszy 
obcym szelestem obijają gazety

nie przyjmę się na zmywaku
nie wypuszczę klonowego listka
korzenie można wkręcać tylko w nadzieję
piach mnie nie utrzyma 
obojętnie mlaśnie niezrozumiałym językiem
wypluje

oczy już napełnione
przez ściany widzę
na przeistoczenie poczekam tutaj
Ilość odsłon: 1009

Komentarze

wrzesień 28, 2017 11:12

... poprawione

sierpień 23, 2017 09:44

... tak... literowek było wiecej... pisane z fona... :)

sierpień 23, 2017 09:35

"pić migę"?

Pewnie "mogę".