Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

wielkie biurowce cuchną nudą

a wiary w nich tyle co w plastikowym

kubku z kawą choć nieustannie wbijają

ciągi nieskończonych cyfr to wciąż jedynki

i zera

 

wielkie nadzieje wypalają się

a siły w nich tyle co w wyrzuconym pecie

i w głowie szum po wieczornym rauszu

w tle dalej tańczą tango lecz wciąż to jedynki

i zera

 

rozglądam się a nie widzę

 

wielkie idee wciśnięte w tłum kołnierzyków

przepadają w miliardach niewypowiedzianych słów

i umierają jak ten grosz w kieszeni trzymany na szczęście

gdy przyjdzie go wrzucić na tacę

Ilość odsłon: 1143

Komentarze

sierpień 24, 2017 17:13

Że ja dopiero teraz to czytam. Bardzo melodyjny, może za wyjątkiem ostatnie, ale to bardzo wielkie "moźe". Jestem trafiona, zatopiona.
Pozdrawiam ;)

Konto usunięte

2-4

sierpień 24, 2017 08:50

Dobrze się czyta. Z przekazem mogę się zgodzić.
Pozdrawiam.

sierpień 23, 2017 21:32

dobry, z polotem i czyta się płynnie - dobór słów taki ,że nie ma żadnych językowych przeszkód - to sztuka
pozdrawiam

sierpień 23, 2017 20:29

Jedynie pierwsza strofoida z polotem - to wszystko.