Bruno Schwarz
Bez końca
żyję w świecie
dla którego jedyną świętością jest spokój
autobusy i tramwaje są czerwone
ze złości że muszą w kółko zapierdalać
z krótką przerwą na papierosa
nikt nie dba o miejską zieleń
bo ludzie mają inne kolorystyczne preferencje
trzeba zabić w sobie dziecko
i potem udawać że jesteśmy dorośli
a gdybym to ja był bogiem poezji
to bym napisał wszystko od początku
że żyję w świecie
dla którego jedyną świętością jest spokój
Ilość odsłon: 2733
Komentarze
Mister D.
sierpień 24, 2017 11:58
Pętla? Niemożność wyjścia poza nią? Tak odczytuję.
Bruno Schwarz
sierpień 24, 2017 10:49
*zabulgoce
Bruno Schwarz
sierpień 24, 2017 10:48
Bywam też prozaiczny :) A jeśli chodzi o wierszyk, to myślałem sobie, że pod przykrywką banału w mocno fikuśne wzorki może zabulgocze jakaś głębsza refleksja, która ma lekko gorzkawy posmak.
w.l.d.
sierpień 24, 2017 10:26
a co z "bogiem prozy"? :)
a serio - mnie taka wersyfikacja nie przekonuje, podobnie zabawa takie w przerzutnie (sztuczne sztuczki).
chyba bym wolała kawał porządnej prozy, bo Twoja zabawa w kolory nic mi nie dała.