Ada
Przestroga mistrza
Jestem jak drzewo.
Pozwalam ptakom zakładać gniazda
w gęstwinie liści. W koronie błyszczą
tropy, w korzeniu ożywcze źródło.
Popatrz na pień: prosty i mocny,
musi utrzymać początek słowa,
by każdy obraz rozwijał myśl.
Chcesz je przybliżyć - nie uciekaj,
przecież zdążymy siebie odnaleźć
Marsjaszu.
Zagraj na flecie najmilszą pieśń,
wstyd nie zmieni porządku rzeczy.
Jeżeli zbyt ciężka staje się mowa
- zamykaj usta.
Pozwalam ptakom zakładać gniazda
w gęstwinie liści. W koronie błyszczą
tropy, w korzeniu ożywcze źródło.
Popatrz na pień: prosty i mocny,
musi utrzymać początek słowa,
by każdy obraz rozwijał myśl.
Chcesz je przybliżyć - nie uciekaj,
przecież zdążymy siebie odnaleźć
Marsjaszu.
Zagraj na flecie najmilszą pieśń,
wstyd nie zmieni porządku rzeczy.
Jeżeli zbyt ciężka staje się mowa
- zamykaj usta.
Ilość odsłon: 1051
Komentarze
Konto usunięte
sierpień 27, 2017 18:10
O! Ado. To jest dobre.
Pozdrawiam.
Ada
sierpień 27, 2017 10:59
Małgorzato, dziękuję. Bardzo cenię Twoją opinię:)
MW
sierpień 27, 2017 09:26
Witaj, Ada :) Według mnie jest dobrze. Wiersz jest spójny, puenta wyrazista. Pozdrawiam.
Ada
sierpień 27, 2017 08:43
Tomku,
zajrzyj raz jeszcze do zmienionej puenty - pozdrawiam
Konto usunięte
sierpień 27, 2017 05:45
puenta - nie, reszta - tak. wracam tu po raz drugi, nie wiem, przy pierwszym czytaniu pomyślałem że znowu wiersz o wierszu/pisaniu wierszy. czytając po raz drugi pomyślałem, że chyba nie. że nie o pisaniu. Ale nikt nie napisze za ciebie puenty.
Pozdrawiam.
Ada
sierpień 26, 2017 23:49
Dziagdyś,
Dziękuję za poczytanie, a puenta ciągle do dopracowania.
Ada
sierpień 26, 2017 23:47
Dorota,
Zmieniłam puentę, ale postaram się jeszcze dopracować. Dziękuję.
Dorota
sierpień 26, 2017 21:22
Ciekawie to podałaś...druga strofa piękna! ale puenta trochę płaska...pomyślałabym nad zmianą, bo warto, to dobry tekst :) pozdrawiam
Konto usunięte
sierpień 26, 2017 18:44
Zakończenie kulawe. Reszta tekstu, no nie wiem.