Pijany Zryw
* * *
Wielkie okno
w wysokim kartonowym biurowcu
świat w jednej dłoni
wiatr zamiatający
moje osiągnięcia
nieudane chwile
nogi zwisają w stronę
jednego z rozwiązań
łapię obrazy
myślę o przyszłych działaniach
i nic
jak zwykle
brak mi odwagi
więc skaczę
Ilość odsłon: 1015
Komentarze
Pijany Zryw
wrzesień 01, 2017 15:35
Dzięki za komentarze :)
Domestica
wrzesień 01, 2017 10:56
Ciekawe. Sama ostatnio pisałam o podobnej tematyce, ale z zupełnie odwrotną pointą.
Pozdrowienia.
Dziwna
wrzesień 01, 2017 10:01
Lubię do Ciebie zaglądać.
Pozdrawiam.
Konto usunięte
sierpień 31, 2017 11:40
przegadałeś
"okno
w wysokim kartonowym biurowcu
nogi zwisają w stronę
jednego z rozwiązań
łapię obrazy
myślę o przyszłych działaniach
i nic
jak zwykle
brak mi odwagi
więc skaczę"
lub nawet krócej
"okno
w wysokim kartonowym biurowcu
nogi zwisają w stronę
jednego z rozwiązań
myślę o przyszłych działaniach
jak zwykle
brak mi odwagi
skaczę"
btw skojarzył mi się z jednym z moich tekstów:
"twoja modlitwa
jest dla mnie wiatrem
rozkładam skrzydła
wszyscy jesteśmy bogami
tylko kto w nas uwierzy
skaczę"
pzdr.