Alga
* * * (zadomowiony w koszmarze okopuje się widelcem)
zadomowiony w koszmarze okopuje się widelcem
od czasu do czasu spogląda przez ramię na los
nie przyznaje się do marzeń ani sobie do nich prawa
egzystuje z raz rozdaną talią bez potasowania
nie można dobrać karty ani dobrać się do sztosu
zapomnień w głowie program w oczach szarość rozpalana
dekoktem destyluje z chemią należny mu koszmar
samoodnawialna pokuta za rozmnożenie grzechów
w szkole cofał palec zanim zgłosił się po odwagę
do życia powołał piękno łamliwe lecz nie siebie
pozywa na kolejny ranek po węszeniu w szufladach
wypchanych natręctwami nie kończy się znalezieniem
gumki do wymazu ze snu
nie pokazuj nigdy obcym ja to co innego
pomieszkuję w twojej głowie
Ilość odsłon: 1305
Komentarze
Alga
listopad 02, 2017 08:03
Janusz, dzięki za wpis.
Pozdrawiam :)
Janusz.W
sierpień 29, 2017 21:09
fraza 1 skojarzyła mi się z filmem (Przyjaciel wesołego diabła) co do tekstu lubię take wywijasy na parkiecie ,))))pozdrawiam autorkę
Alga
sierpień 29, 2017 18:56
Paweł A. - dzięki, cieszę podwójnie ;)
P. Zryw - może i tak...?
Tomek - dzięki za konkretny pozytyw. A gość nie taki słaby ;)
David Es. - co do inwersji - skłaniam się ku przemyśleniu. ;)
Co do palca - cóż, niby tak, ale Twoja propozycja nie bardzo mi pasi. A fakt, że wiesz, o jaki gest chodzi uspokaja. To "pozywa"... "ranek...nie kończy się..." ale skoro tu się zdarzają potknięcia, jeszcze pomyślę...
Paweł B. - Trochę się rozdrobniłeś ;) A tu znowu pierwsza? Hmmm...Ty byś...innym ptakiem był ;)
No cóż, nie poddaję się, będę myśleć nad nim. A tym bardziej dziękuję Wam za czytanie i wrażenia :)
Pozdrawiam
Paweł 'Contigo' Bil...
sierpień 29, 2017 17:43
Trochę za Davidem, a trochę za pozostałymi ;-)
Wiersz zaciekawia, dobra puenta.
Jednak fragment od połowy do końca pierwszej strofoidy jest tak pokomplikowany, że aż trudny do przeczytania.
Ja bym tu jeszcze pokombinował ;-)
Pozdrawiam!
David przez fau
sierpień 29, 2017 13:07
...hmm...
...mam kilka zastrzeżeń
_"grzechów rozmnażanie" __po co ta samotna inwersja ...nic nie wnosi, a brzmi patetycznie
_"cofał palec zanim zgłosił się po odwagę" __tu jest ciut nielogicznie (wiem, co chciałaś przez to powiedzieć, ale...) ...nie można cofnąć czegoś, jeśli się tego uprzednio nie zrobiło, ergo:
"...cofał palec gdy zgłaszano się po odwagę"
_w drugiej strofie, trzy wersy od słowa "pozywa..." - przeczytaj na głos ...składniowo tam coś nie gra :( ...
Ogólnie, dobry pomysł, niezłe niektóre frazy, ale mam 'mnięszane" uczucia
...pozdrawiam i czekam na następne
.
Konto usunięte
sierpień 29, 2017 11:33
Inwokacja do "słabego gościa"?
Tekst dobrze się czyta, puenta jest zaskoczeniem.
Pozdrawiam
Pijany Zryw
sierpień 29, 2017 11:27
Ciekawy, ciekawy - nie podobają mi się jedynie niektóre inwersje. Nadaje wtedy tekstowi wzniosły styl a taki nie jest. Pozdrawiam :)
Konto usunięte
sierpień 29, 2017 10:12
to chyba o mnie xd bardzo mi się podoba, lubię taki, luźny, "nonszalancki" styl ;)