Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

piszę wiersze coraz lepsze

mam szczęśliwe życie

 

idealne dzieciństwo i wspaniałe dzieci

jestem dla nich sterem i żeglarzem

okręt sprzedany

 

przecież pracuję nie biorę dożylnie

nie kocham (nie-modne)

poezja interesuje mnie

dawka heroiny co sześć godzin

realność nie istnieje

 

wszak jestem lubiany

mam tylu znajomych z Facebooka

a sława ustóp

zsuwam się równią pochyłą


wołam o pomoc:

cie-usz-pom-

-spierdalaj

Ilość odsłon: 3739

Komentarze

wrzesień 03, 2017 14:25

Dzięki, Doroto, za kosmetykę :-)
Pozdrawiam.

wrzesień 03, 2017 14:10

miałem idealne dzieciństwo
piszę wiersze
coraz lepsze
mam szczęśliwe życie
i wspaniałe dzieci
jestem dla nich sterem żeglarzem
okręt sprzedany

pracuję
nie biorę dożylnie
nie kocham (to niemodne)
interesuje mnie
dawka heroiny co sześć godzin

jestem lubiany
mam tylu znajomych
z Facebooka
sława ustóp
zsuwa się równią pochyłą
zjeżdżalnia śśśśśśśświst

wołam o pomoc:
cie-usz-pom-pfuuu-
-spierdalaj

Tak mi się lepiej czyta ;) w sumie tylko kosmetyka. Pozdrawiam

wrzesień 03, 2017 13:35

Może ktoś się skusi na bezornamentowy wierszyk dzidziusia?