Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki



portmonetka z pszczółką Mają skrywała
ostre źdźbła trawy tacine grosze okruszki
ciastka z wyrobem czekoladopodobnym
gwiazdkę z tektury i ołówek mały

na gwiazdce malowałam przyszłe szaro-białe życie
kawałkiem kredy zwiniętej z piaskownicy 
grosik wymieniłam na szklane kuleczki
zielone zgrzytały zachodziło tarcie

ogryzek ołówka ma się wyśmienicie
odwraca uwagę od obgryzionych paznokci
a każdy palec pocięty w linie papilarne
ostrą trawką smakuje wybornie

 
Ilość odsłon: 1217

Komentarze

październik 09, 2017 18:29

Faktycznie anhedonia. W masce dziecka. :-)
Pozdrawiam.

październik 09, 2017 15:20

Wiersz kobiecy, dziewczęcy - co nie jest wadą! Dobrze oddaje nostalgię za czasem niewyrafinowanych radości. Trzecia zwrotka przywraca tytułowi pełnię znaczeń.

Dobry wiersz.

październik 08, 2017 20:32

Dziękuję za odwiedziny :)

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

wrzesień 27, 2017 14:01

bardzo dobry.

wrzesień 26, 2017 21:49

bardzo dobrze poprowadzony wiersz, ale po Tobie można się tego spodziewać.
Pozdrawiam

Konto usunięte

2-32-32-3

wrzesień 25, 2017 10:56

Taka ogromniasta ta portmonetka, że tyle pomieści...ale to tak nawiasem mówiąc.
Szczerze, to nie zgadza mi się treść z tytułem.
anhedonia to niezdolność odczuwania przyjemności, a tutaj mamy :
"na gwiazdce malowałam przyszłe szaro-białe życie
kawałkiem kredy zwiniętej z piaskownicy
grosik wymieniłam na szklane kuleczki"...a wiec coś tam sprawiało radość, choćby znaleziony kawałek kredy.
Wers:
"a każdy palec pocięty w linie papilarne
ostrą trawką smakuje wybornie"........skłania ku masochistycznym przyjemnością, ale to może być efekt jakiegoś zaburzenia psychicznego, jakiegoś skrajnego opuszczenia, samotności, może być oznaką depresji.
Poczytam Twoje kolejne. Ten zaintrygował.

wrzesień 25, 2017 00:18

Na twoim miejscu, na nowym miejscu, nie przejmowałbym się tym co pisze ten oto osobnik pode mną. Karci za wszystko, a chwali swoich. Ale ma poczucie humoru. Powodzenia... XadAdaX-sie, nowy bezimienny... A propos to nieźle napisane jak na początek.

wrzesień 24, 2017 23:04

Jeszcze brakuje motków i naparstków do kompletu. Połezja rodem z kuchni, paplanie...