Inaczej.

Aidegaard, to jest dobry pomysł. Bo w tekście jest trochę kawa na ławę.
Dzięki i pozdrawiam.

Na spotkaniu z kolegami dostałem nóż, który służy do zabijania. Taki czarny. Przeciąłem się, krew kapała na podłogę, sasza.
Pozdrawiam.

Tomek, tytuł, ha, ha, w podłogę, w płytkę, w szparę, w chodnik, w blat, w ramę na rowerze,
w wwwwww

a wiesz, że tu jest coś, co lubię - niejednoznaczność, ale...dałbym tak:
czarne matowe ostrza

nie odbijają słońca

rozdano je młodzieży

na spotkaniu partii -

nadchodząca jesień

to czas krwawych liści

rolnicy orzą ziemię

Może do kogoś dotrze? A jak nie dotrze, to pozostanie bez komentarza.
Pozdrawiam.

chciałem.
ale bądź tu mądry i pisz komentarz do tekstu, który nie dociera, przechodzi bokiem.