Tomek
w ziemię w asfalt w beton
czarne matowe ostrza
nie odbijają słońca
rozdano je młodzieży
na spotkaniu partii
to czas krwawych liści
rolnicy orzą ziemię
Ilość odsłon: 3828
czarne matowe ostrza
nie odbijają słońca
rozdano je młodzieży
na spotkaniu partii
to czas krwawych liści
rolnicy orzą ziemię
Komentarze
Tomek
wrzesień 26, 2017 23:07
Imre!
Wreszcie obszerny komentarz. Jak ja lubię Twoje. Nie myślałem o tym wszystkim, pisząc. Interpretacje są różne, ale ty analizujesz każdą frazę. Tak jak lokalny krytyk patrzy na wazon, czy prawidłowo złożony, tak Ty sięgasz w to, co w środku.
Dziękuję.
Konto usunięte
wrzesień 26, 2017 22:50
Podobno młodzi są solą ziemi. Młodzi to podłoże dla nowych ideii. Pewnie dlatego to taki "chwytliwy towar" do manipulacji, do tworzenia narzędzi zmieniania świata.
I tu przychodzi ten dzień. Dzień w którym stajemy się dorośli i dajemy tym młodszym przykład. Czy tego chcemy czy nie to wielu stanie się wzorcem do naśladowania. To właśnie w tym dniu zostają przekazane noże do grania w państwa i miasta. Te zmiany przychodzą jak jesień. Niby wiemy że nadejdzie ale dopiero rozwiane liście są dowodem zmieniającego się krajobrazu.
Rolnicy uprawiają ziemię ciężkimi nożami, przygotowując ziemię pod kolejny sezon
Myślę że to naturalne przemiany czy może raczej naturalne pokoleniowe przekazywanie pałeczki w biegu
Tytuł stał się dla mnie przyczyną do przemyśleń o naturze ludzkiej. To tak jak biblijne ziarna i tu padają na różne podłoże i dają różny plon
Pozdrawiam
Tomek
wrzesień 26, 2017 22:39
Janusz, to nieco zabawne, ale coś w tym stylu wykreśliłem na "wniosek" Aidegaarta.
Może się powtórzyć. Lubię Wariatów, ale nie u władzy.
Pozdrawiam.
Janusz.W
wrzesień 26, 2017 22:35
noc długich noży takie skojarzenia))))pozdrawiam autora
Tomek
wrzesień 26, 2017 22:06
Joanno. To "partyjny" jest potrzebne. Może trochę wadzi całości, ale zgrzytało bardziej.
Akurat tym razem nie chcę uogólniać.
Pozdrawiam.
Joanna-d-m
wrzesień 26, 2017 20:28
Usunęłabym ostatni wers pierwszej strofy
a miniatura, niepokoi.
Pozdrawiam i spokojnych snów (bez noży, bez krwi, bez zabijania)
Konto usunięte
wrzesień 26, 2017 20:05
Kto powiedział że lubię zwiewne eteryczne? :-)
Tomek
wrzesień 26, 2017 19:56
Mgło. Oni orzą ziemię, żeby krew łatwiej wsiąkała. I nie pozostawiała śladów, jak na obiektach objętych tytułem. Przykro mi, że piszę makabryczne wiersze.
Trzymaj się, Mgiełko-Efemerydko.
Konto usunięte
wrzesień 26, 2017 19:28
Drugą część zabieram :-) ładna :-)
Tomek
wrzesień 26, 2017 19:14
Malesza, Lu* - ja tylko szedłem obok tego zebrania partyjnego. Pudła pełne czarnych noży leżała. Takich do zabijania ludzi. Z nacięciami z drugiej strony ostrza, żeby przy wyciąganiu wyszarpać jeszcze kawałek mięsa. Wziąłem sobie jeden, żona kroi nim wieprzowinę.
Pozdrawiam.