Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

*piękna i bestia*
między mną a bestią zawiązał się
pewien zwyczaj wymiany
szczerości na potulność
dobroci na delikatność
było jednak zbyt późno
żeby spróbować mówić o miłości

w nieludzkich oczach dostrzegał
pełen tajemnic pusty i ciemny zamek
korytarze w których cienie schodziły
mu z drogi ale nie tracił wiary
dopóki był widoczny dla siebie

idąc narzucał całymi latami oziębłość
jak każda bestia wychodził nocą
by zabijać miłość w tajemnicy
bez powodu i bez różnicy byle
jakoś dotrzeć do własnego domu

uzmysławiał sobie wszystko potem
kiedy budziła go beznadziejność
i brak czegokolwiek co już pragnął
w dzień zrywał umowy i więzi ze mną
za każdym razem gdy pojawiał się księżyc

odnalazłam go w królewskim ogrodzie
był rzeźbą zdziczał i zarósł
ale miał siłę odwracać się
od własnego odbicia w tafli oczu
próbował jeszcze mówić o swoich przeżyciach

ale dla mnie był już tylko bestią
ogarniętym obsesją własnych grzechów
Ilość odsłon: 943

Komentarze

wrzesień 27, 2017 09:57

Elu, Twoje pisanie to nie moja poetyka, ale pochylę się z przyjemnością nad tekstem.

Ciekawie obrazujesz, to taka bajka właściwie, zresztą tytuł nie pozostawia złudzeń. Jest tu wg mnie sporo do poprawy, ale ja zaproponuję ćwiczenie podstawowe dla mnie, mianowicie uzgodnienie czasu akcji.

Czy wydarzenia dzieją się ciągle i nie przerwanie, czy jednorazowo? Czy coś się zadziało i mamy tego efekt w ostatniej strofce, czy raczej to nieskończona historia. Zastanów się i uporządkuj czasowniki w myśl tego klucza.
np.
było jednak zbyt późno żeby PRÓBOWAĆ mówić o miłości
był rzeźbą, DZICZAŁ i ZARASTAŁ
ODNAJDOWAŁAM go w królewskim ogrodzie

itd. Nie narzucam Tobie formy, tylko zwracam uwagę na fakt, że trzeba to wg mnie uporządkować. Pozdrawiam serdecznie