blairwitch project

Tak Paweł, grzyb jest rodzaju męskiego...chyba że zgrzybiała para staruchów. Korzeń grzyba, Lena pewnie miała na myśli trzon grzyba. Nie potrafię sobie wyobrazić tej pary :) Kapelusze i trzony w objęciach
korzeni. Powoli dochodzę ...grzybowa pareczka wśród
korzeni drzewa...czyli grzybowe jednopłciowe NWO. :)

Brawo Lena.

Para zakochany można rozwinąć Wiersz moja propozycja skromna

We mnie to budzi skojarzenia homoerotyczne- te dwa korzenie, splecione razem... Pozdrawiam.

Tomek, sam widzisz, każdemu co innego się skojarzyło :)

Cytro, a co do twojego "haiku" ma kolejny temat - koszyk?
odwetówka
błyszcząca na nogach
bosych

Takie tam skojarzenie.

Czyli, przy okazji grzybobrania odkryto starą mogiłę?


dwie purchawki
w objęciach korzeni
miłość pogrobowa

Dzięki dziewczyny. :)

ładne. jesienne zakochanie.

Widzę to :)
Jest super.
Pozdrówka ślę