Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

nadzy, ubrani

bez dotyku, czule

w łóżku, w domu

w barze i w ogóle

leżymy, stoimy, siedzimy splątani

w sobie i w samych

w pośpiechu, bez granic


milczymy o nas

mówimy o sobie

kawa w niekawę, dłoń w dłoń

w pierwszej osobie

w uśmiechu ust

na dnie oczu w bólu

Twoje czekoladki

moje saszetki cukru

Ilość odsłon: 1212

Komentarze

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

wrzesień 27, 2017 23:20

cel, cele - nie łapmy się za słówka ;p

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

wrzesień 27, 2017 23:20

na plus jedynie te czekoladki i saszetki cukru
zresztą skoro O. się spodobał
to cele spełnił

wrzesień 27, 2017 22:50

To bardzo stary wiersz, pozostanę przy misternym gnieceniu. Pozdro

wrzesień 27, 2017 22:44

Nareszcie wiersz, wg mnie ładnie poprowadzony. Coś się zmienia od "Twoje", zresztą pisane z Dużej. Właściwie już druga zwrotka zaczyna się psuć (treściowo)" *milczymy i nas/mówimy o sobie...
Wbrew pierwszemu wrażeniu wiersz nie wygląda mi na zbyt wesoły, ani "o miłości". Forma vs Treść robi makabryczne wrażenie.
Moja Paranoja mówi mi: lepiej może pisz tak właśnie, a nie misterne gnioty w Imię Wyższych Racji?
Pozdrawiam.

wrzesień 27, 2017 22:23

Nie wiem, teraz nie wiem. Kiedyś jej się podobał. Zagadka rozwiązłana ;)

wrzesień 27, 2017 22:09

Ciekawi mnie, co na txt mówi tytułowa/-y "O".
Pozdr.

Konto usunięte

2-5

wrzesień 27, 2017 21:15

od w bólu się łamie txt. Tak ładnie ciut w kicz prowadzony, ale jeszcze wrócę. zapadł w pamięć już