piwoniewiersze
tylko jakby za mało lata
pozwalam migotliwej sieci
łapać krótkie spojrzenia
w głąb samej siebie
nie mam odwagi
ciężkie drzwi bez sensu
zatrzaskują się wciąż od nowa
krople z mokrych włosów
spadają na podłogę
mówisz wszystko gra
słyszę zabij czas
z uporem maniaka
zmyślam życie
Ilość odsłon: 6574
Komentarze
Konto usunięte
kwiecień 01, 2018 16:44
Jagodo,
podmiot liryczny jaki mi się wyłania z tego utworu to postać neurotyczna. Jakaś lebioda umysłu i ciała to tak słowem wstępu.
Pierwsza zwrotka wywołała u mnie spazmy nerwów, zastanawiam się o jakie spojrzenia chodzi? Ryb? Kobiet? Mężczyzn? Wers: w głąb samej siebie nie mam odwagi. Głąb to może być kapusty ;-) zastąpiłabym to innym wyrazem. Choć w sumie nie mam się do czego doczepić, to jednak mnie nie porywa, takie truizmy ładnie podane, miłe dla oka, komuś nieśmiałemu się marzy ;-)
Druga zwrotka pokazuje już jakieś ''działanie'' człeka który sam nie wie czego chce, poziom mojego nerwu sięga zenitu,puenta bez sensu. Tytułu to już wcale nie ogarniam,nie wiem porostu co ma piernik do wiatraka, albo głupia jestem ;-) Chciałam zrozumieć bardzo się starałam, niestety poległam w tej nierównej walce!
pozdrawiam autorkę ;-)
Tomek
kwiecień 01, 2018 10:51
"*wykarczować"
Tomek
kwiecień 01, 2018 09:26
"...zostanie w tobie tyko mój dotyk
nie zdołasz go z siebie wykorzeniać..."
Stachura.
Tak mi się skojarzyło.
Fajna puenta.
Pozdrawiam.
piwoniewiersze
kwiecień 01, 2018 08:29
Cieszę się Leszku, pozdrawiam
Leszek.J
marzec 31, 2018 17:48
Oo dociera, jest ok.
Pozdrawiam
piwoniewiersze
marzec 31, 2018 12:09
Dawidzie dziękuję, że wygrzebałeś ten wiersz. Pozdrawiam
David przez fau
marzec 26, 2018 11:32
...dzisiaj buszuję w poszukiwaniu ciekawszych rzeczy
___tu wszystko mi się podoba
piwoniewiersze
październik 04, 2017 09:51
W zasadzie po słowie obojętność - koniec wersu, koniec zdania (tak chciałabym).
jeszcze raz powtarzam znieniam frazę "grać na zwłokę" na "grać na zabicie czasu" (zwłoka kojarzy się z pustym czasem) - czyli tak robić, że czas mija a nic się nie dzieje, nie zmienia.
oczywiście mozna też "grać w karty"... w coś, ale nie o to mi chodzi.
Dziekuję za uwagi. Pozdrawiam
x l a x
październik 03, 2017 23:22
Jeśli już gra, to 'w zabicie czasu' - polskie związki frazeologiczne. Co do przecinka, to zostawiając go, zdanie po nim tworzy się dość bełkotliwe. Gramatyki nie przeskoczysz
piwoniewiersze
październik 03, 2017 21:49
Ada - dziekuję
Xlax - co do przecinka to nie mam pewności, że jest zbędny, chce tu zatrzymania...wracam ...do kogo czego ...dokąd. "Obojętność" jest tylko dopowiedzeniem, wystarczyłoby samo wracam i wers też ma sens, inny sens.
końcówka - zmieniłam wyrażenie "gra na zwłokę" na "gra na zabicie czasu" - nie powinnam tak się zabawiać? Dzięki za słowo i pozdrawiam.