XaDaX
jeb
jeb na stół
wołowina wieprzowina słonina i ozory
w woskowanym papierze
mielone pozory świeżości. z daleka
jadą na ławę na kawę i pączki
gorączki dostaniesz od kremówek
spod lady. umytej
kiełbasy sprzed tygodnia
rady pana pod sklepem wsadź sobie lepiej między jeden a drugi pośladek
będzie cieplej od zfilcowanych pogróżek
pamiętaj podziękować
w końcu kultura obowiązuje nawet posła
poszła kupić kilo cukru
wróciła z solą
pasowała jej bardziej do torebki
tytki takiej papierowej z Zary
ekologia to podstawa
prawa kobiet mierzone, pod wymiar
90-60-90
Ilość odsłon: 1148
Komentarze
XaDaX
październik 07, 2017 15:23
Dziękuję za odwiedziny :)
Pijany Zryw
październik 06, 2017 14:59
I jeb. Dobry wiersz!
Milo w likwidacji
październik 06, 2017 10:43
roześmiał i dobrze
x l a x
październik 05, 2017 16:18
Tytuł niepotrzebnie narzuca negatywne podejście do, bądź co bądź, dobrego tekstu.