Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki



czy świat ma być zawoalowaniem
nawet jeśli zasłonię twarz jak w islamie
to widać kobiece oczy 
Ilość odsłon: 2800

Komentarze

Konto usunięte

2-5

październik 07, 2017 09:31

zmień tytuł, po co taki?

październik 06, 2017 20:44

Patrzę i oczom nie wierzę. Albo czegoś nie rozumiem. Skąd tu gender? Bez komentarzy czytam wiersz o kobiecości, miniaturkę. I to nawet taką, która mi się podoba. Na podstawie tytułu nie wnioskuję o poglądach politycznych Autorki.
Pozdrawiam.
Pax.

październik 06, 2017 19:37

* się, nie spodziewałam się.

październik 06, 2017 18:37

m a r s, ja widzę wiersz, a widocznie tematyka drażliwa, nie spodziewałam takiej reakcji

październik 06, 2017 18:13

Zamiast wiersza widzę topic na dyskusję. Czy aby na pewno to TEN portal?

październik 06, 2017 18:10

nie mówię o zabranianiu czegokolwiek, Pani eskaluje, Pani się unosi i Pani politykuje, ja nie. wbrew pozorom, ja tego nie robię, a jeśli przeczyta Pani co napisałam to może nie będę musiała się powtarzać. przewodniczaca gospodyń wiejskich żegna rozhisteryzowaną działaczkę

październik 06, 2017 17:12

To są puste frazesy, hasła zwalczania dżenderyzmu. Wiadomo kto nimi walczy. I bynajmniej nie są to ludzie o dobrych sercach.

Której kobiecie zabrania się w Polsce kobiecości?.... To kler chodzi w kobiecych sukienkach, firankach, pierścieniach, z wypielegnowanymi dłońmi i wystrzega się jjakiejkolwiek męskiej pracy. Nie mam racji?

październik 06, 2017 16:45

możliwe, że się nie polubimy. uważam po prostu, że zatracanie kobiecości nie jest wartościowe, o równe prawa należy walczyć, ale jestem przeciw kiedy to staje się walką o obojniactwo bądź zmezczyznienie kobiet a zniewieścienie mężczyzn. o tym też jest ten wiersz

październik 06, 2017 16:36

"niezdrowe wyzwolenie kobiet"
chyba się nie polubimy. :)

pozdrawiam

październik 06, 2017 16:05

pisze Pani haiku, a odczytuje wszystko dosłownie, na szybko, nie zastanawiając się nad potencjalnymi znaczeniami i powiązaniami. takie odniosłam wrażenie. bez urazy. cały tekst jest jedną wielką negacją niezdrowego wyzwolenia kobiet z kobiecości, pozdrawiam. Weronika przewodnicząca koła gospodyń wiejskich