Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Kiedyś Kant, jedna z najtęższych głów,
nie mógł znaleźć żadnych słów.

Zamknął usta na godziny,
milczał tak nie bez przyczyny.

Nic nie przyszło mu do głowy
więc zaprzestał wszelkiej mowy.

Lecz gdy go na obiad zwali,
nagle twórca się zapalił

i przemówił pięknym zwrotem:
"a czy tort też będzie potem?"


 

Eines Tages geschah es Kant,
daß er keine Worte fand.

Stundenlang hielt er den Mund,
und er schwieg nicht ohne Grund.

Ihm fiel absolut nichts ein,
drum ließ er das Sprechen sein.

Erst als man zum Essen rief,
wurd` er wieder kreativ,

und er sprach die schönen Worte:
"Gibt es hinterher noch Torte?"
Ilość odsłon: 1219

Komentarze

październik 09, 2017 13:05

W pocie chleba, pracuję Tomku, na kawałek czoła.:)

Pozdrawiam.

październik 08, 2017 19:17

Wiersze Kolega tłumaczy, zamiast pracować w pocie czoła na kawałek chleba, jak najbardziej na Zachód od słodkiej Polski?
Pozdrawiam. Nieźle Ci wyszło.

październik 08, 2017 17:22

Autor wiersza jest współautorem scenariuszy filmów-komedii "Otto" a wiersz był prezentowany we Frankfurter Allgemeine Zeitung przez popularnego krytyka literackiego Marcela Reich-Ranickiego.

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-32-3

październik 08, 2017 16:57

jakoś mnie nie rozbawiło