Brozic
Sonet II
Pierwsze uczucia, to kwiaty wiosenne, Co się swą własną upijają wonią, Przed żywszym blaskiem jeszcze w cień się chronią I wierzą jeszcze w swe trwanie niezmienne. Po nich, ach! inne stubarwne, płomienne, Znów zakwitają i za słońcem gonią; Wiedzą, że zwiędną - więc czasu nie trwonią I gaszą tylko pragnienia codziene. A później znowu wspomnień astry blade Wschodzą samotne na schyłku jesieni I chcą trwać tylko, i walczą z ulewą, Widząc wokoło martwość i zagładę - A w końcu jeden cyprys się zieleni, Ponure, smutne rezygnacji drzewo.
Ilość odsłon: 1264
Komentarze
Nie znaleziono żadnych komentarzy.