XaDaX
Dorotka
kozik owinięty z pietyzmem przez ojca szpagatem
zszarzała rękojeść z odciśniętym kształtem dłoni struga grafit kredki
pewna ręka już sunie po łydce
w górę
byle wyżej
byle równo
byle prędko
kiecka szyta z koła wiruje
koniec grotu kreski schowany pod zapiętkiem
konturem obrysowana powieka
puszcza perskie oko do pana przy stoliku
za mundurem sznurem
...
Toto obszczekuje
głowę z roztartą szminką
ślad ust na zgniłozielonym kołnierzyku
Ilość odsłon: 1076
Komentarze
XaDaX
październik 12, 2017 12:52
Dziękuję.
Ale wtopa...
Zapiętek jak najbardziej-gdy nie było pończoch, jakoś sobie kobiety musiały radzić rysując szew.
Tekst do zredagowania, nieczytelny dla odbiorcy.
Pozdrawiam
Konto usunięte
październik 12, 2017 12:00
"koniec grotu kreski zchowany pod zapiętkiem"
Czyżby zmieniła się ostatnio pisownia?...czy na pewno "zchowany"?
Zapietki kojarzą mi się jednoznacznie a obuwiem, wiec nie wiem czego on w tym miejscu szuka.
Rozczarowałam się i to bardzo się rozczarowałam.