Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

im bardziej mnie nie ma
tym bardziej jestem
utoczona z wielkiej kuli
zagnieżdżonej w twoim gardle
poza tym nie istnieję

nie przyznam się do tego
szczególnie sobie samej
co innego w wierszu
w którym łykniesz wszystko
bez popijania

małe dziewczynki skaczą
przez okna moich oczu
fruwają niebieskie sukienki
i jedna czerwona
szaleństwo

rzucam o nią losy
bo jest najsłodsza
w niej składam swoją pieczęć
na wybrańcu kochanie
jak śmierć

[2012 - pocztówki znad krawędzi]
Ilość odsłon: 2822

Komentarze

październik 14, 2017 19:27

Dziękuję Wam. :) pozdrawiam

październik 14, 2017 17:33

Bardzo mi przypadł do gustu ten wiersz.
Bardzo.

Konto usunięte

2-3

październik 14, 2017 17:05

ja powiem jak Tomek
piszesz okropnie, żal, że cenzurujesz.
Ten kawałek jest okropny.
ja nie łykam, jak mars , bez popijania.
Możesz mnie zablokować!
Pierwsze dwa wersy przypominają piosenkę
Natalii Kukulskiej.

październik 14, 2017 16:45

Metafory ?

październik 14, 2017 12:49

Właśnie Paweł, strasznie lubię ten fragment. Zastanawiam się czy nie napisać do niego tego wiersza na nowo. Dziękuję Wam za czytanie i komentarze.

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

październik 14, 2017 01:11

"im więcej ciebie tym mniej
bardziej niż czuję niż wiem
dlaczego im więcej ciebie tym mniej
jak to jeeeeeest mooożliiiweeee?....."

tak mi się jakoś po zapoznaniu z tytułem
wiersz średnio do mnie mówi

"małe dziewczynki skaczą
przez okna moich oczu"

to piękne

październik 13, 2017 21:35

Wg mnie ładnie napisane. Treść czytam ze zgrozą.
Pozdrawiam.

październik 13, 2017 20:46

Łyknąłem treść bez popijania i spodobała mi się. Jakoś tak szczerze napisane, bez nadęcia... Chyba, że się mylę. Bo to przecież wiersz jest ;-)

Konto usunięte

2-3

październik 13, 2017 16:33

to twoja sprawa...

październik 13, 2017 16:24

Wcale tak nie myślę. :)