Dziwna
popioły
rozgarniając popioły pamięci
jeszcze próbuję zachwytów
nad ściskiem gardła
gdy duszę mi rozkradasz
nie dosięgam ręką
by odnaleźć i wyrwać
z fałdów przepastnego mroku
głęboko ukryć w bezsensie (szaleństwie)
mojego istnienia
Ilość odsłon: 2939
Komentarze
Ada
październik 20, 2017 18:03
Przeczytałam kilkakrotnie, bym mogła poczuć ten szczególny klimat - pozdrawiam:)
Dziwna
październik 20, 2017 17:10
otóż to!
jak na to wpadłeś?
lubieżny faun
z fauny dusz, zawładnął duszą peelki, wraz z całym jej bezsensem...
niefałd...nie
nie dla ciebie.
rozumiem -trudno się mówi.
Nieraz piszę tak, że to w zasadzie tylko dla mnie
sorki
Konto usunięte
październik 20, 2017 16:24
fald. chyba że nie wiem, próbujesz nakierować na faunów ?
fatalnie nie dla mnie
Dziwna
październik 20, 2017 15:04
Nuria:) dzięki za wykład, na temat dopełniaczówek:)))
Już nieraz się o nich wypowiadałam. Wiem, że są wyrzucane w kąt. Ale ja się ich nigdy nie wyrzekłam.
Gdy mam ochotę, to używam. Po prostu.
I nie wymagam w wierszach logiki. Od siebie też nie.
I jeśli mówię, że wyrywam z "fałdów", to uwierz mi, że z" fałdów":)
Dziwna jestem, nie?
Ale jest jak jest:)
dzięki, że zajrzałaś:)
Konto usunięte
październik 20, 2017 14:04
"
rozgarniając popioły pamięci
jeszcze próbuję zachwytów
nad ściskiem gardła
gdy duszę mi rozkradasz
nie dosięgam ręką
by odnaleźć i wyrwać
z fałdów przepastnego mroku
głęboko ukryć w bezsensie
mojego istnienia"
Mnie takie pisanie nie zachwyca.
Dopełniaczówka na dopełniaczówce / zapytaj zawsze : KOGO? CZEGO?
np. "popioły pamięci...fałdy przepastnego roku...bezsens mojego istnienia..." i takie inne kwiatki, które budują koturnowy patos.
Poza tym, gdzie tu logika?...wyrywać coś z "fałdów ?/..a nie czasem: fałd/ przepastnego mroku...by to coś, ukryć w bezsensie istnienia.
Nie gniewaj się, ale ten wiersz msz jest beznadziejny.
Poczekam na lepsze, bo Ciebie na nie stać.
Dziwna
październik 20, 2017 13:14
Dzięki:)
Mi też się tak zdarza. Zaglądam. W cichości poczytam, popodziwiam. I po cichutku znikam.
Miłego dnia:)
Konto usunięte
październik 20, 2017 13:06
Wszystkie Twoje wiersze czytam, choć nie zawsze komentuję:) tulaski
Dziwna
październik 20, 2017 12:59
Piękne dzięki, Ewuś.
Cieszę się bardzo,że zachodzisz w moje skromne progi.
Pozdrawiam cieplutko:)
Konto usunięte
październik 20, 2017 12:33
wiesz Ewuniu docierają do mnie Twoje wiersze. Lubię je :)