Joanno, Tobie też dziękuję.
Pozdrawiam.

Imre, zawsze twierdziłem, że niektórzy Wariaci mówią wierszem. Tylko nikt z Kolegów-psychiatrów nie rozumiał o czym mówię. Stąd końcówka, tłumaczenie. Zauważyłeś słusznie, poniekąd. Początek, to "sałata słowna", raczej mało zrozumiała dla kogokolwiek innego, później wplatam (względnie logiczne)urywki fraz. Ja nie wiem, czy peelka na początku jest spokojna. Pewnie tak, w swoim świecie. Ale o tym nikt się nie dowie. Od Aj Aj Boli, zaczyna się bardziej logiczna część tekstu, który jest naprawdę tylko nieudolnym zapisem tego, co pamiętam jeszcze ze szpitala; trochę dopisałem "po swojemu". Dzięki za komentarz.
Pozdrawiam.

"Aj Aj Boli... "
Tu w świat wewnętrzny peel wchodzi świat zewnętrzny. Ingeruje. Widać jak zmienia się w głowie obraz z względnego pogodzenia z samym sobą na niszczenie a raczej samozniszczenie poczucie winy. Inaczej mówiąc to dla mnie kluczowy moment

Ostatnia część wyjaśnia sytuację. Nie wiem czy potrzebnie. Na pewno ułatwia

Pozdrawiam

Tomek, w tym temacie jesteś dobry więc... i warto poczytać
Pozdrawiam

;)

Takie sobie, recenzje z tej płyty mają bez szału.

https://youtu.be/kimPUWSwxIs

Sasza, tak, tekst nie jest wesoły. W dodatku o łamaniu prawa też.
A co do różnych osób, to pisz na prv, na przykład.
Pozdrawiam.

A z ciekawych "rozkojarzeń" kognitywistyka kojarzy mi się z lekiem na Alzheimera
cytat dosłowny z kogoś, -lubię
Ten Twój tekst wiersz smutny jest po prostu.

Tomku,
Mam nadzieję, że mogę i to zniesiesz,
Pisząc o holdingu odniosłam się do tekstu
Grzegorza Bronakowskiego
który o tym tekście tu wspomniał i że tekst był. i z jakiegoś powodu wybył, a no tak, byłam
jedynym komentatorem, więc jakieś poczucie
winy? Nie, chyba raczej sprawiedliwości, -
W kontekście wymuszeń autorytetu, racji,
posłuszeństwa, tekst Grzegorza Bronakowskiego to takie "pitu" "pitu"

Dziękuję