Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Sacrum?

 

kazano maszerować

za i przeciw

ubrani w uniformy

ze znakiem krzyża

 

ulice budynki

ciężkie wozy bojowe

domy starców

szkoły i hospicja

kropidło i

Santo subito!

 

bogiem mordę wycieramy

my naród wierzący

w Papieża na ołtarze

wzniesionego przez media

Ilość odsłon: 1202

Komentarze

listopad 02, 2017 11:32

...A forma? Wniosek z tego, że nie należy pisać tych samych wierszy.
Pozdrawiam.

listopad 02, 2017 11:29

Ten tekst już był. Napisałem go jeszcze raz, po sugestiach. Nie mam pojęcia, czy mi wyszedł.
Ja też płakałem, kiedy umarł Papież. Refleksja przyszła później, po ekspresowym uznaniu za świętego i po "czystkach" Franciszka wśród Kościoła hierarchicznego. W Watykanie dopiero kilka lat temu zmieniono prawo, ścigające osoby uwodzące nieletnie. Było do 12 r.ż. Teraz jest chyba do 18.
Wiem, że obalam świętości narodowe. Dlatego ten tekst.
Pozdrawiam.

listopad 02, 2017 09:18

bardzo cytrowo. tekst podany widłami do gęby. a gdzie finezja poetycka? gdzie miejsce na refleksję czytelnika?
Tomaszu, stać Cię na inne pisanie poezji. Treść wg mnie jest ok.

Pozdrawiam

listopad 02, 2017 05:11

A tutaj nius o potencjalnej świętej. Link z onet.pl
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/helena-kmiec-stewardesa-ktora-zdobyla-niebo/41b6lxk

listopad 01, 2017 21:42

...a w wielu domach, zamiast krzyża wisi portret Ojca Świętego. Tego właśnie.
Pozdr.

listopad 01, 2017 21:13

Autor napisał tekst nieco obrazoburczy, Joanno. Bo większość ludzi uważających się za praktykujących katolików, przyjmujących sakramenty, nawet nie zna Biblii ani Katechizmu. I - co gorsze - nie wie, co to sakrament.
A Bogiem ludzie zawsze święcili własne interesy. Nie tylko Polacy. Święty Pius XII święcił samoloty lecące bombardować Rosję sowiecką.
I tak dalej. Dla mnie wiara zawsze była intymna.
Dzięki za komentarz.
Pozdrawiam

listopad 01, 2017 21:00

Dwie pierwsze owszem, ale ostatniej strofy nie da się czytać, nawet pytajnik przy sacrum nie usprawiedliwia Autora tekstu.
Wahałam się czy w ogóle coś napisać, ale jednak... i tym razem jestem na nie.

Pozdrawiam