aidegaart
nieba zabrać
stukot drzwi bo wiatr za oknem
przekręciłem klucz i miałem sen
towarem deficytowym zamki
łatwo zabijać i plądrować mieszkania
tylko najbogatsi są bezpieczni
a na ulicach żyły
kolonie prusaków wielkości ręki
jak wybrnąć z głowy i nie dać się
zwieść pięciu palcom
drapiąc plecy
zaglądać pod poduszkę
myśleć że to ty
Ilość odsłon: 1263
Komentarze
x l a x
listopad 03, 2017 21:48
Poprawki zawarłem w całości:
"wiatr za oknem stukot drzwi [przyczyna i skutek]
przekręciłem klucz potem śniłem [nie mogłeś śnić wraz z przekręcaniem klucza]
zamki to towar deficytowy [mniej urzędowo]
łatwo zabijać plądrować mieszkania
najbogatsi są bezpieczni
z chodzenia mam żylaki [dałem coś innego, bo poprzednie to enigma]
kolonie prusaków wielkości ręki
jak wybrnąć z głową nie dać się [frazeologia: wybrnąć z głową]
nie dać się zwieść pięciu palcom [uzupełniłem]
drapiąc plecy
zaglądać pod poduszkę
myśleć że to ty"
tak to widzę, ale ty pewnie powiesz, że się czepiam
Konto usunięte
listopad 03, 2017 21:18
Twoje pisanie robi się miękkie jak plusz, Misiu... To dobre dla pisania, ale nie wiem, czy dla Ciebie też.
Leszek.J
listopad 03, 2017 20:53
Zimno, ciepło, cieplej.
:)
Lena Pelowska
listopad 02, 2017 09:43
Fajna miniatura, taki trochę horrorek (prusaki wielkości ręki???), ale ładnie zakończony. Wg mnie, dobrze skrojony tekst. Pozdrawiam
Alga
listopad 02, 2017 09:23
Jak wybrnąć z głowy...
Dobre.
Przypomniał mi film the Purge.
Pozdrawiam
Moff_triphop
listopad 01, 2017 15:26
Zatrzymał mnie... Masz lepsze. ;)