Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

W otchłań ciemności bez dna wciąż spadam.

Nic zrobić nie mogę...

Ciałem nie władam.

Boję się...lęk duszy cialo przenika.

Boleść strach...

Życie zanika.

Jedna tego wina.

Jeden warunek.

jedna przyczyna.

Wyrwij mnie Boże ,proszę z tej czeluści Tartaru.

Zaznałem ja już dosć...

męki bez miaru.

Ilość odsłon: 1100

Komentarze

Nie znaleziono żadnych komentarzy.