Brozic
***/’obrastam w siłę, bronię się. Nie złoszczę się, nie złoszczę się.’/
metafizykę ubieram na wieczór kiedy
nie wychodzi żadna suma związków skończonych tak samo
nie znalezione limes. zapatruję się na to jednoocznie
pstryk palcami, uszczypnięcie w policzek
sprawdzam na moim kocie czy to nie sen
drapie w piersi tak samo jak wtedy,gdy traciłam oddech
wstaje następne rano. w kieszeni swetra
znalazłam dwa kasztany, które dałeś mi
na starą miłość. wyrzucam przez okno
nie wychodzi żadna suma związków skończonych tak samo
nie znalezione limes. zapatruję się na to jednoocznie
pstryk palcami, uszczypnięcie w policzek
sprawdzam na moim kocie czy to nie sen
drapie w piersi tak samo jak wtedy,gdy traciłam oddech
wstaje następne rano. w kieszeni swetra
znalazłam dwa kasztany, które dałeś mi
na starą miłość. wyrzucam przez okno
10/2007
Ilość odsłon: 874
Komentarze
Nie znaleziono żadnych komentarzy.