Brozic
bezbarwie
barwy
dzikie grzywy
przestrzenne mordęgi
uliczne przepychanki - świecące neony
czerń nocna podupadła świtaniem
pora księżycowa zamarła
w bezbarwiu
kamyczki światła skrępowane
bezczynność senna
spogląda na hamaki tęczy
malizny czynności rozbudzone
mglistymi oparami
w nowy rozdział istnienia
wstają
ze słońcem na ramieniu
09/2006
Ilość odsłon: 927
Komentarze
Nie znaleziono żadnych komentarzy.