Brozic
*pistoletem w słońce*
na dziś zdjąłeś ojcostwo z ramienia
noc coś mamrocze po pijaku
przysypia
rusza zygzakiem do siebie
celujesz pistoletem w słońce
bardzo lekko
tarczą legendy o miłości do bólu
pudło
zakładam podwójnie na ramiona
przytulane nieszczęścia
resztki układanki, ciężarki
wyrabiaj się
przybierają na wadze
092003
Ilość odsłon: 849
Komentarze
Nie znaleziono żadnych komentarzy.