Brozic
*babciq* (jestem uczuciowo niemozliwa)
/jestem uczuciowo niemożliwa/
materia przypomina mi o sobie
zapomniałam już jak bardzo cielesna jestem
w popiół obracają mnie strachy - rozbiorą mnie do dna
byle to się nie stało - poddam się im
patrzysz na mnie brzemiennie mimo ze już wszyscy jesteśmy
przygasasz w oczach skry jakby nadchodził wieczór
jestes niemożliwa
odgarniasz mi myśli z czoła bo wiesz że
życie nie trwa wiecznie i boli jak spalanie ogniska na jesień
(dymi tak samo) bo wtedy straciłaś jedno brzemie na zawsze
czas sie zmienił a ja nie moge cię jeszcze amputować
a kiedy trzymam cię za rękę wciąż czuję smak czerwonych porzeczek i zielonych truskawek
mam od ciebie karmelowe oczy i zgrabne palce
które nie chcą cię puścić
stopy które do biegu najbardziej popycha strach
dzis dobiegłabym na koniec świata
chciałabym zastąpić ci matkę zebyś została
wiem że musisz ale
dziś jeszcze zaśmiej Mu się w twarz i idź w drugą stronę
052008
Komentarze
Nie znaleziono żadnych komentarzy.