Brozic
*co o nim*
wyglądał sobie średnio niby
wypachniony z łysiną która lśniła niczym złoto
oczy mówiące mam czego chcę
czego chcę więcej dostanę /zmarszczka na czole
poprzeczna - a jednak każdy wie o co chodzi
więcej myśli niż robi/
nie poddawał się jej terapeutycznym dłoniom dopóki
nie poznała jego prababki ta wmasowała jej w umysł
zaczaruj mu włosy żeby wyglądał jak james dean
/niech chłonie z ciebie sztukę która nosi świat
niech zostawi w tobie sztukę byle konkretną/
nie powiedział mu nikt żeby nie brać słów dosłownie
zwłaszcza garściami jak owoce
przede wszystkim te i zatapiać w nich palce
sięgaj gdzie wzrok nie sięga przypomniało mu się gdy
wkładał jej rękę w majtki niby nic a jednak następnego dnia
tory jęknęły łam czego rozum nie złamie
102007
Ilość odsłon: 894
Komentarze
Nie znaleziono żadnych komentarzy.