Brozic
* * *
Bóg mnie opuścił - nie wiem czemu...
Źle Mu w niebiosach! Wiem, że źle Mu...
Ojciec mój tak swą śmierć przeoczył,
Że idąc do dom - w grób się stoczył.
Siostra umarła z łez i z głodu,
A wszyscy mówią: "Bez powodu!"
A brat mój tak się z bólem ścierał,
Żem nasłuchiwał, gdy umierał...
Kochanka moja teraz ginie,
Żem ją pokochał w złej godzinie.
A ja - nim miasto w mroku zaśnie -
Idę ulicą, idę właśnie...
Ilość odsłon: 1274
Komentarze
Konto usunięte
luty 24, 2019 05:03
coś na ten temat wiem. z innej beczki zupełnie cieszę się bo po dwóch dniach porodukcji mam pięć zwykłych gwiazdek. poziom 55 - na poemie, na pierwszym kącie i koncie też, żeby uzboerać 5 zajęło mi pół roku - skończyłem z poziomem 141. nie ważne, wiersz zawiera prawdę życiową, że obżarstwo jest na tyle grzechem że z głodu i pragnienia będziesz umierać mając pełną lodówkę i spiżarnie. NAJWIĘKSZY PARADOKS ŻYCIA szedł po wodzie w zimie i pić prosił. śnieg biały