Dziwna
ona
frywolnie przewiązuje włosy
soczystą zielenią
rozwiązła i swawolna
w swej szaleńczej pogoni
do przesytu
do padnięcia na kolana
do uprzykrzenia
wszystkie jej dalsze kroki
też są początkowe
bo ona nigdy się nie kończy
nie zatrzymuje na brzegu
ciągnie się w morze
przez fale przez powietrze
prosto w niebo
lub prosto w piekło
potargana
z zieloną wstążką we włosach
nagle coś jakby spłoszony ptak
trzepocze się drga
nagle coś...
była
głupia?
Ilość odsłon: 3186
Komentarze
Konto usunięte
listopad 10, 2017 12:24
jakby
odrobinę bym przycial środek, ale podobają mi się zabiegi słowne
Leszek.J
listopad 10, 2017 11:14
Tak, to młoda dziewczyna, nastolatka:
i nagle coś - spojrzenie ciemnych oczu, dalej wszystko jest już inne...
Pozdrawiam