Maciek Froński
Kędy górską doliną...
Kędy
górską doliną struga płynie bystra,
Na
jednym brzegu dzięgiel, a na drugim mięta;
Gdzie
rośnie dzięgiel, przysiadł zwolennik Ministra,
Tam,
gdzie mięta, przycupnął stronnik Prezydenta.
Jeden
nogi zamoczył, lecz wnet wyjął z wody,
Drugi
tylko zdjął buty i trzyma się z dala…
Bo
zdradził! Bo stosuje ubeckie metody!
Bo
uległ Salonowi! Bo całkiem oszalał!
Słońce
zaś, choć już z wolna chowa się za góry,
Śmiejąc
się, do skłóconych z pytaniem powraca:
Ludzie,
o kogo spór wasz, niech mi powie który?
O
owczarki, a przecież owce pasie baca!
Ilość odsłon: 1062
Komentarze
x l a x
listopad 21, 2017 22:34
Zgrabnie, ale temat dupy nie urywa ;-)
Leszek.J
listopad 21, 2017 21:45
A jak się juhas bacy sprzeciwia wtedy jest problem i taki mamy.
Pozdrawiam
Joanna-d-m
listopad 21, 2017 21:37
Jak zawsze ciekawie.
Pozdrawiam