Ronin
Rzeka czy staw – bez znaczenia
już nie zadzwonisz
a ja nie umyję okien
poczekam cierpliwie na zieleń
oby tylko nie spadł śnieg
mówiłaś że nie masz szczęścia
a twoje straty wpłyną na bilans mojego życia
nigdy nie było we mnie dziecka
wszystkie kartki w statki
na wodę
już nie zadzwonisz
już się nie martwisz
choć nic nie jest dobrze
lepiej pójdę nad wodę
Ilość odsłon: 1108
Komentarze
Janusz.W
marzec 26, 2017 10:31
ja nie mam uwag ))))
Konto usunięte
marzec 26, 2017 08:56
trochę za dużo tego "już" i "nie"
moim zdaniem do dopracowania. Pzdr.
Lena Pelowska
marzec 26, 2017 08:19
ciekawie, schludnie skrojony tekst, subtelny (tak jakby pisała go kobieta :) a nie samuraj). końcówka jednak mogłaby być inna. i nie chodzi mi o treść, chociaż tej też nie akceptuję :) ale o nagły zwrot w wypowiedzi. trochę "za łatwo wybrnąłeś". pozdrawiam serdecznie
Konto usunięte
marzec 25, 2017 22:39
Fakt, że smutne, ale przykuwa. "wszystkie kartki w statki na wodę" - bardzo mi się to podoba. Taki stalowy styl masz. Pozdrawiam :)
Konto usunięte
marzec 25, 2017 18:57
...rozmowa ze zmarłą matką?
tak to czytam i smutne jest.
Pozdrawiam.
Konto usunięte
marzec 25, 2017 18:56
"poczekam cierpliwie na zieleń" nadzieja mimo wszystko przemawia przez peela