fajny, podoba się, lekki i nieprzegadany :)

Podoba mi się całość

Pomysł - trafna metafora z tym charakterem pisania. No właśnie dziś tak się gubimy w nowoczesności. Wogóle co dziś znaczy człowiek przy postępie..

Szpital przemienienia można czytać jako miejsce gdzie było się człowiekiem z krwi i kości. Gdzie poznawało się człowieka jego ciało i duszę.
Ale to też miejsce w którym zaczęło się coś w człowieku łamać. Być może to właśnie tam peel uświadamia sobie kruchość bycia człowiekiem.. I bo to przeraża-ucieka- gubi charakter pisania

Myślę sobie o tym tak po swojemu

Pozdrawiam

Wielkie dzięki za komentarze.
Pozdrawiam.

Bardzo fajne, poza fragmentem, że kule trafiają w proznie i się topią. W próżni to trochę inaczej wygląda, rozpierdzelają się na wszystkie strony. :) ale txt bardzo ok.

Bardzo fajne, poza fragmentem, że kule trafiają w proznie i się topią. W próżni to trochę inaczej wygląda, rozpierdzelają się na wszystkie strony. :) ale txt bardzo ok.

rozwinąłbym, bo warto

Tomku, bo to dla mnie, motyw świetny - poprowadzenie totalne nie. ale nie jestem nikim poza jednym z czytelników, moje zdanie nie jest miarodajne

wiem że było. rozumiem. nie chodzi o zmienność, a ewolucję myśli, pogłębianie jej. tyle

Trochę jesteś zmienny w opiniach, ale fajnie, że wpadłeś. II wers, czyli gdzie. Drugie zdanie, czy druga linijka pierwszego. W drugim zdaniu najważniejsze jest słowo "było".
Pozdrawiam.

tak na prawdę do tylko pierwszy wers, jako złota myśl, reszta dość niestrawna z "jełczałą" liryką - moim zdaniem.